czwartek, 31 marca 2011

Gdzie ona się podziała ? Gdzie moja gwarancja!!!

Każdy z nas spotkał się kiedyś z jakimś aparatem fotograficznym, za pomocą którego uwieczniamy ważne dla nas chwile. Robienie amatorskich zdjęć to raczej nic trudnego. Każdy wie, że najpierw trzeba „złapać” ostrość, a później docisnąć przycisk i wykonać zdjęcie. Coraz więcej innych urządzeń, jak na przykład odtwarzacze mp3 czy telefony komórkowe posiadają wbudowane aparaty fotograficzne. Oczywiście za ich pomocą nie wykonamy raczej zdjęcia najwyższej jakości, ale w sytuacjach, gdy nie mamy przy sobie jakiegoś innego aparatu, mogą się nam bardzo przydać i zapewnić wykonanie zdjęcia w dowolnym momencie. Jednak z takimi czy innymi aparatami fotograficznymi ściśle związany jest również ich odpowiedni serwis, o którym do pewnego czasu nie mamy w ogóle pojęcia, a mianowicie do chwili, gdy coś złego zaczyna dziać się właśnie z naszym aparatem fotograficzny. Wówczas dopiero zaczynamy szukać naszej gwarancji na dany sprzęt, bo nie często przykładamy do tego wagę gdy aparat działa bez zarzutu i dopiero orientujemy się, gdzie odbywa się naprawa naszego sprzętu. Oczywiście całe szczęście jeszcze, gdy nasz Canon czy inny aparat jest na gwarancji. Gorzej gdy już się skończyła i musimy odwiedzić zwykły pogwarancyjny serwis Canon.